Cementownia Quistorpa w Lubinie

A konkretniej - liche pozostałości po fabryce cementu portlandzkiego, wybudowanej w 1857 roku przez Johannesa Quistorpa - jednego z pierwszych przedsiębiorców i przemysłowców na Pomorzu, który nie tylko odnosił oszałamiające sukcesy w biznesie, ale też interesował się losem szeregowych robotników w posiadanych firmach. Przejawiało się to m.in. wdrażaniem nowoczesnych technologii i dbaniem o zaplecze socjalne (budowa mieszkań, bibliotek, opieka zdrowotna itd.).

Cementownia zbudowana nad brzegami Wicka Wielkiego była jednym z wielu zakładów wchodzących w skład Pomorskiego Związku Przemysłowego - Spółki Akcyjnej. Produkcja opierała się na wykorzystaniu lokalnych surowców. Fabryka była w stanie wytwarzać nawet 80 tys. ton cementu rocznie. Dawało jej to drugą pozycję w całych Niemczech. Po II Wojnie Światowej Rosjanie wywieźli większość maszyn, a opuszczony zakład obrócił się w ruinę.

Po gigantycznej niegdyś fabryce cementu praktycznie nie pozostał kamień na kamieniu. Godne uwagi mogą być obelisk upamiętniający rodzinę Quistorpów postawiony przy dawnej głównej bramie zakładu oraz fragment konstrukcji kolejki, którą zbudowano w celu transportowania surowców z kopalni bezpośrednio do cementowni. Odrestaurowany, pełni dziś funkcję witacza na wjeździe do Lubina.